Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andjas z miasteczka Częstochowa - Lisiniec. Mam przejechane 42927.00 kilometrów w tym 4562.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andjas.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 95.00km
  • Czas 06:20
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka po ziemi kielecko - sandomierskiej. Dzień szósty

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 0

Trasa : Kotuszów, Szydłów, Grabki Duże, Chmielnik, Śladków, Szarbków, Chrabków, Busko Zdrój, Bogucice, Chroberz.

Wyjechałem bardzo wcześnie /7.00/, zły i niewyspany. Mój współspacz wyszedł jeszcze wcześniej.
W Szydłowie spotkałem wielu rowerzystów, uczestników zlotu, również jak ja, zwiedzających miasteczko otoczone zachowanymi ze średniowiecza murami. Miasto powstało za Kazimerza Wielkiego. Warto zwrócić uwagę na dwa gotyckie kościoły i zwiedzić zachowaną z XVI wieku synagogę.
W Grabkach Dużych ciekawy pałac XVIII w./obecnie w rękach prywatnych/. Zbudował go szlachcic po powrocie z tureckiej niewoli, który przyjął Islam. Do Polski wrócił z kilkoma żonami.
W Chmielniku radzę nie wstępować do żydowskiej restauracji w rynku /ździerstwo/. Poza tym sympatyczne małe miasteczko. Na jednym z domów przy rynku tablica poświęcona Piłsudskiemu, który tu nocował.
Warto na chwilę zatrzymać się w Śladkowie, gdzie niestety zza ogrodzenia /ktoś go kupił/ można podziwiać pałac Małopolskich.
O Busku Zdroju, cóż przepiękne uzdrowisko. Pochodziłem po parku zdrojowym, przypominając sobie moją obecność tu w sanatorium.
Około godziny 20 dojechałem do Chrobrza, gdzie miałem nocleg. Dzień dość męczący, dużo zwiedzania, po drodze wspaniałe krajobrazy.











Panorama Pińczowa

W parku zdrojowym
Kategoria wyprawa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hacwb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]