Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andjas z miasteczka Częstochowa - Lisiniec. Mam przejechane 42927.00 kilometrów w tym 4562.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andjas.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 102.00km
  • Czas 05:45
  • VAVG 17.74km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śladami Mieszka i Chrobrego - dzień ósmy

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 1

Trasa : Prehoryłe, Gródek, Hrubieszów, Strzyżów, Zosin, Horodło, Dubienka, Husynne, Dorohusk

Po deszczowym poranku zrobiła się piękna pogoda, a już myślałem, że w Kryłowie jeszcze będę musiał zostać.
Mijając wieś Gródek zatrzymałem się przy wieży widokowej, z której można podziwiać piękny krajobraz tzw. Murawy Kserotermiczne a po drugiej stronie Bugu kawałek Ukrainy. Jest to miejsce potężnego grodziska - należącego do Grodów Czerwieńskich, wzmiankowane w 990r. i noszące nazwę Wołyń.
Z tego co wyczytałem przed wyprawą, tutaj Chrobry przekraczał Bug w drodze na Kijów.

Przy wieży spotkałem sympatyczną parę z chłopcem, jak się okazało pani jest twórcą ludowym. Wywiad z nią można przeczytać na stronie www.lgdhrubieszów.pl - zakładka Twórcy Ludowi.





Następnym punktem był Hrubieszów, w średniowieczu jeden z Grodów Czerwieńskich o nazwie Rubieszów. Ciekawostką Hrubieszowa jest cerkiew pw. Zaśnięcia NMP z 1878r. - nakrywa ją 13 kopuł - najwięcej ze wszystkich polskich cerkwi.





W tym domu urodził się Bolesław Prus - obecnie plebania kościoła rzymskokatolickiego.


Piękny pałac w Strzyżowie należący do cukrowni Sudzucker S.A.


Zaraz za Strzyżowem


Zosin - najdalej na wschód wysunięty punkt Polski. Przejście graniczne z Ukrainą.


Ruiny i park dworu szlacheckiego - komary i pokrzywy nie pozwoliły mi wejść dalej.

Trochę dłużej zatrzymałem się w Horodle. To tutaj w 1413 Jagiełło podpisał z księciem Witoldem Unię polsko - litewską /pierwsza Unia Europejska/. Niestety z zamku pozostało tylko wzgórze i podobno rzeźby lwów, które teraz zdobią park.
We wsi znajduje się również kościół i klasztor dominikanów, kiedyś drewniana cerkiew a teraz kościół pw. św. Mikołaja. Zaraz za wsią usypany kopiec Unii.










Poniżej kilka zdjęć z Dubienki znanej z bitwy T. Kościuszki z wojskami carskimi. Pomnik poświęcony Armii Berlinga i stara nieczynna cerkiew.





Mijając Husynne przy drodze duży zalew wodny.
Do Dorohuska dojechałem dość późno. Zwiedzanie zostawiłem na jutro.
Kategoria wyprawa



Komentarze
markon
| 19:45 czwartek, 25 lipca 2013 | linkuj A teraz coś dla mojej polonistki - zapamiętałem, że Bolesław Prus nazywał się Aleksander Głowacki :cP
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iktni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]