Info

Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2023, Sierpień1 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec3 - 0
- 2023, Maj4 - 0
- 2023, Kwiecień2 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik14 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień14 - 0
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec12 - 0
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień3 - 0
- 2022, Marzec7 - 0
- 2021, Wrzesień6 - 0
- 2021, Sierpień5 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec11 - 0
- 2021, Maj7 - 0
- 2020, Listopad1 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień6 - 0
- 2020, Sierpień5 - 0
- 2020, Lipiec11 - 0
- 2020, Czerwiec10 - 3
- 2020, Maj12 - 0
- 2020, Kwiecień7 - 0
- 2020, Marzec7 - 0
- 2020, Luty4 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień1 - 0
- 2019, Listopad4 - 1
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień14 - 0
- 2019, Sierpień11 - 0
- 2019, Lipiec13 - 0
- 2019, Czerwiec12 - 0
- 2019, Maj11 - 0
- 2019, Kwiecień10 - 0
- 2019, Marzec9 - 0
- 2019, Luty2 - 0
- 2018, Listopad9 - 0
- 2018, Październik19 - 0
- 2018, Wrzesień16 - 1
- 2018, Sierpień9 - 1
- 2018, Lipiec20 - 3
- 2018, Czerwiec10 - 0
- 2018, Maj13 - 1
- 2018, Kwiecień14 - 0
- 2018, Marzec5 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik7 - 0
- 2017, Wrzesień8 - 0
- 2017, Sierpień11 - 1
- 2017, Lipiec21 - 0
- 2017, Czerwiec13 - 3
- 2017, Maj14 - 4
- 2017, Kwiecień6 - 0
- 2017, Marzec8 - 1
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik8 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień16 - 0
- 2016, Lipiec21 - 2
- 2016, Czerwiec12 - 0
- 2016, Maj11 - 0
- 2016, Kwiecień6 - 0
- 2016, Marzec2 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Grudzień3 - 2
- 2015, Listopad3 - 2
- 2015, Październik8 - 0
- 2015, Wrzesień6 - 0
- 2015, Sierpień10 - 0
- 2015, Lipiec18 - 1
- 2015, Czerwiec7 - 1
- 2015, Maj7 - 0
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec6 - 0
- 2014, Listopad2 - 2
- 2014, Październik10 - 0
- 2014, Wrzesień8 - 0
- 2014, Sierpień10 - 0
- 2014, Lipiec16 - 8
- 2014, Czerwiec11 - 1
- 2014, Maj9 - 3
- 2014, Kwiecień9 - 0
- 2014, Marzec8 - 0
- 2014, Luty6 - 0
- 2013, Listopad4 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień6 - 2
- 2013, Sierpień10 - 2
- 2013, Lipiec19 - 19
- 2013, Czerwiec11 - 1
- 2013, Maj11 - 1
- 2013, Kwiecień7 - 0
- 2013, Marzec1 - 0
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień8 - 4
- 2012, Sierpień14 - 2
- 2012, Lipiec16 - 0
- 2012, Czerwiec10 - 0
- 2012, Maj12 - 3
- 2012, Kwiecień7 - 0
- 2012, Marzec4 - 1
- 2011, Listopad3 - 1
- 2011, Październik2 - 1
- 2011, Wrzesień5 - 1
- 2011, Sierpień12 - 2
- 2011, Lipiec11 - 3
- 2011, Czerwiec7 - 0
- 2011, Maj6 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 0
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- DST 148.00km
- Teren 80.00km
- Czas 08:30
- VAVG 17.41km/h
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka z KKTA
Sobota, 22 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 3
Trasa : Częstochowa, Blachownia, Rększowice, Kalety, Miasteczko Śląskie, Chechło, Świeklaniec, Nakło, Tarnowskie Góry, Stare Tarnowice, Rybna, Pniowiec, Kalety, Koszęcin, Blachownia, Częstochowa./Mapa trasa i pełna informacja o wycieczce na stronie KKTA/.Z miejsca zamieszkania wyjechałem o godz.6.20 aby zdążyć na zbiórkę w Blachownii. Do domu wróciłem o godz.20.45. Wycieczka w pełni udana jak zresztą każda z KKTA. Głównym założeniem wycieczki było poznanie dziejów rodziny Donnersmarców, ich posiadłości i pałaców jak również śląskich krajobrazów. Większość trasy / od Kalet do Tarnowskich Gór i z powrotem / prowadziła przez lasy. Ponad dwie godziny jechaliśmy w deszczu / od Rększowic do Świerklańca/. W wycieczce brało udział 13 osób. Po powrocie do Kalet przewodnicy po trasie wycieczki Piotr i Ewa W. zorganizowali na swojej działóce ognisko z pieczeniem kiełbasek. Gospodyni poczęstowała nas również przepysznym ciastem do kawy.
Jezioro Chechło
Kościół w parku w Świerklańcu
Widok na park
Zamek w Nakle
Kościół św.Marcina w Starych Tarnowicach.Poniżej zamek, makieta kompleksu zamkowego i niektóre eksponaty.
Pałac w Rybnej
Mijane stawy w Pniowcu
Kategoria wycieczka
Komentarze
Gość | 13:26 piątek, 5 października 2012 | linkuj
ładna trasa, jeszcze ładniejsze zdjęcia. Gdzie się nauczyłeś robić takie zdjęcia.Gratuluję i zazdroszczę.EK.
anwi | 20:23 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj
Piękna wycieczka. Żałuję, że odpuściłam, choć być może przypłaciłabym to przeziębieniem.
Komentuj