Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andjas z miasteczka Częstochowa - Lisiniec. Mam przejechane 42927.00 kilometrów w tym 4562.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andjas.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 140.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 08:15
  • VAVG 16.97km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa - dzień czwarty i piąty

Poniedziałek, 11 lipca 2011 · dodano: 22.07.2011 | Komentarze 0

Trasa : Grodzisk Mazowiecki, Jaktorów, Stare Budy, Baranów, Bolimów, Nieborów, Arkadia, Bobrowniki, Łyczkowice, Trzcianka, Dmosin, Sosnowiec Pieńki/Stryków.

Miałem wyruszyć zgodnie z planem w dniu poprzednim w kierunku Góry Kalwarii. Rano 10.07. pp.M po śniadaniu zaproponowali mi spacer po Grodzisku. Było piękne, bezchmurne niebo. Po około 40 minutach spaceru zrobiło się nad miastem ciemno. Przeszła burza i okropnie polało. Deszcz padał do godz.17. Za namową gospodarzy zostałem. Zatelefonował do mnie kolega ze Strykowa, że jest już w domu i mnie oczekuje. Po obejrzeniu w TV prognozy pogody na najbliższe dni postanowiłem zawrócić a po drodze odwiedzić kolegę.
Wyruszyłem o godz.8.00.U kolegi Eugeniusza byłem około godz.20.00. Sporo czasu zajęło mi zwiedzanie Pałacu w Nieborowie i Parku w Arkadii. Nigdy tu nie byłem. Każdemu będę polecał odwiedzenie tych miejscowości. Po dwukrotnym pobłądzeniu /przez budowę skrzyżowania autostrad koło Strykowa/ i bardzo silnym wietrze z przodu dotarłem wreszcie do kolegi, który oczywiście nie chciał słyszeć o moim wyjeździe w dniu następnym. We wtorek 12.07. zamiast jechać dalej,pojechałem z kolegą i jego swatem na ryby.Było na co popatrzeć. Przez 4 godziny złowiliśmy 4 karpie,każdy około 5 kg. Jak to przy rybach "trochę się zmęczyliśmy". Wieczorem posiedzieliśmy jeszcze przy grillu.







Widoki z pobytu w Nieborowie

Kategoria wyprawa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ylnam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]