Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andjas z miasteczka Częstochowa - Lisiniec. Mam przejechane 42927.00 kilometrów w tym 4562.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andjas.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 28.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 15.27km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kierunek Bieszczady - dzień V

Poniedziałek, 25 lipca 2016 · dodano: 08.08.2016 | Komentarze 1

Dzisiejszy dzień poświęcony na zwiedzanie Przemyśla i plażowanie nad Sanem. W Przemyślu byłem już dwa razy samochodem, krótko i nie miałem czasu na "włóczenie" się po starej części miasta.
Przy opisie posłużę się cytatem wyczytanym w jednej z gazet - " Nie ma usprawiedliwienia dla tych, którzy w Przemyślu jeszcze nie byli. Turystów czeka tu tyle atrakcji, że na jednej wizycie z pewnością się nie skończy ! Jedno z najpiękniejszych polskich  miast zachwyca architekturą : stylowe kamieniczki stoją na wysokim brzegu Sanu i wokół rynku. Między nimi, to w górę to w dół - biegną uliczki. Tu nigdy nie wiesz, co cię czeka za zakrętem"
I to jest prawda. W jeden dzień nie da się wszystkiego zobaczyć. W CIT otrzymałem mapki z trasami rowerowymi. Bardzo ciekawa jest trasa wzdłuż linii Twierdzy Przemyśl, którą budowali na początku XX w. Austiacy - brakło czasu.


Rynek główny



Uliczki


Droga na zamek i zamek od frontu


Podobno stary bywalec piwiarni przemyskich


Dworzec główny w Przemyślu / myślałem, że to pałac / i jego wnętrze. Aż żal ściska, że w Częstochowie wyburzyli stary pawilon kolei Warszawsko - Wiedeńskiej

San i jeden z wiszących mostów

Jeden z bunkrów tzw. linii Mołotowa nad Sanem prawie w centrum miasta

Jedna z cerkwi na obrzeżach Przemyśla
Kategoria wyprawa



Komentarze
anwi
| 07:45 wtorek, 9 sierpnia 2016 | linkuj Świetna wyprawa, ciekawa relacja. Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]