Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andjas z miasteczka Częstochowa - Lisiniec. Mam przejechane 42927.00 kilometrów w tym 4562.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andjas.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 18.30km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień siódmy

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Kielce, Morawica, Kawczyn Dolny, Chmielowice, Sobków, Mokrsko, Jędrzejów, Warzyn.

Wyjazd z Kielc o 9. Pojechałem trasą na Busko /niedziela-mały ruch/. W Morawicy zjechałem na drogi gminne. Mijałem jak zawsze piękne wioski. Po drodze spotkałem trójkę sakwiarzy ze Śląska, którzy podobnie jak ja są zauroczeni krajobrazami i zabytkami kielecczyzny.
Dłużej zatrzmałem się w zamku w Sobkowie. Zamek pochodzi z XVI wieku. Został, podobnie jak nasz w Bobolicach, zakupiony i odnowiony. Właściciel urządził w nim dwie retauracje, hotel, szkółkę konną. Jest również wystawa powozów. Dużym powodzeniem cieszą się organizowane tu wesela. Bardzo drogo.
Tuż przed Jędrzejowem, w Mnichowie złapała mnie burza, którą przeczekałem w uroczym, drewnianym-XVI wiecznym kościele /Jak trwoga to do Boga/.
O godz.18 byłem u stryja w Warzynie.






Kategoria wyprawa


  • DST 54.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 19.06km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień szósty

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Raków, Ociesęki, Daleszyce, Radlin, Kielce

Z Rakowa jechałem podziwiając piękne krajobrazy Cisowsko-Orłowińskiego Parku Krajobrazowego. Tu można było poczuć, że są to jednak góry. Po drodze mijałem sporo obelisków poświęconych walkom partyzanckim i miejscom męczeństwa oklicznej ludności. Chwilę spędziłem w Daleszycach, jednej z najstarszych miejscowości na kielecczyźnie, której mieszkańcy brali czynny udział w powstaniach Listopadowym i Styczniowym. Okolice Daleszyc były terenem działań oodziału partyzanckiego AK "Wybrańcy".
Na trasie spotkałem sakwiarza z Łodzi zmierzającego do Sandomierza. Nabrał się tak jak ja na zapowiedzi synoptyków.
O godz.15 byłem już w Kielcach, które zrobiły na mnie duże, pozytywne wrażenie. W Kielcach zawsze byłem przejazdem, teraz postanowiłem powałęsać się po mieście. Miasto przyjazne turystom, sporo zabytków, jest gdzie wyjść i posiedzieć, taniej niż u nas np. piwo w ogróku w centum /Żywiec, Tyskie/ po 5 zł. Dużo rowerzystów w tym i sakwiarzy.

Okolice Daleszyc


Pałac Biskupi


Kielecki deptak
Kategoria wyprawa


  • DST 62.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 18.33km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień piąty

Piątek, 3 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Baranów Sandomierski, Osiek, Suchowola, Sztombergi, Wola Małkowska, Chańcza, Raków.

Z uwagi na panujące bardzo wysokie temperatury i usłyszane prognozy na najbliższe dni postanowiłem wracać. Wisłę przekroczyłem ponownie promem w Baranowie i przez Osiek /bardzo ładna miejscowość założona przez Bolesława Chrobrego/, przez Staszów wylądowałem w Rakowie. Bardzo sympatyczna wieś /dawniej miasto/ o ciekawej histori. Raków był kolebką Arian, liczył wówczas około 15 tyś.mieszkańców. Po wygnaniu arian w 1638 r. Raków zaczął podupadać. teraz liczy około tyśiąca mieszkańców. Raków to również Powtanie Styczniowe i Piłsudski. Odpoczywałem nad zbiornikiem wodnym w Chańczy /urocze miejsce położone w lesie/. Właściwie to można powiedzieć, że Raków i Chańcza to jedna miejscowość. Zbiornik został utworzony w latach 70, powierzchnia wody około 340 Ha, jednak pomału się zmniejsza w/g miejscowych z uwagi na ostatnie upalne lata.

Kategoria wyprawa


  • DST 30.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 16.36km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień czwarty

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Baranów Sandomierski, Tarnobrzeg, wokół zbiornika wodnego, Baranów Sandomierski.

Rano wybrałem się do zamku.Przyłączyłem się do francuskiej grupy emerytów /dobrze im na emeryturze/. Przewodniczka w dość ciekawy sposób przekazała historię miejscowości i zamku. Baranów Sandomierski istnieje w/g źródeł od 1135 r. Nazwa pochodzi od hodowli na tym terenie baranów. Zamek wybudowali Leszczyńscy, którym lokalizację polecił Batory. Ostatni właściciel Doliński we wrześniu 1939r uciekł z rodziną do Francji, gdzie zmarł bezpotomnie. W czasie wojny stacjonowały tu wojska niemieckie i rosyjskie. Po wojnie w zamku mieszkali okoliczni chłopi urządzając tu typowe zagrody. W latach 50 państwo uczyniło z zamku spichlerz zbożowy. Dopiero po odkryciu na tym terenie pokładów siarki, "Siarkopol" przejął zamek i zaczął go odnawiać. Obecnym właścicielem jest Agencja Rozwoju Przemysłu.Nazywany jest "Małym Wawelem". Ciekawostką jest wystawa zbioru wyposażenia starych gabinetów dentystycznych, wypożyczona od częstochowskiego dentysty Kuźnika.
Po wyjściu z zamku, za radą gospodarzy "Agroturystyki" i z uwagi na ogromny upał, pojechałem zobaczć znajdujący się 10 km od Baranowa a już w granicach Tarnobrzegu zbiornik wodny. Spędziłem tam całe popołudnie. Zbiornik został utworzony po wyrobisku siarki "Machów". Powirzchnia lustra wody 544 ha, zasilany jest wodą z Wisły poddanej filtracji. Nosi nazwę proekologicznego.




Kategoria wyprawa


  • DST 105.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 05:33
  • VAVG 18.92km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień trzeci

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Nieprowice, Zagość, Wiślica, Nowy Korczyn, Bolesław, Szczucin, Gawluszowice, Przykop, Baranów Sandomierski.

Wyjazd o godz.9. Za namową gospodarza pojechałem przez Zagość, gdzie znajduje się datowany na XII w kościół, wybudowany przez Henryka Sandomierskiego.
W Wiślicy zwiedziłem, chrzcielnicę datowaną na IX w, w której byli chrzczeni możni kraju Wiślan /880r./ Ponadto podziemia gotyckiej kolegiaty, gdzie odkryto pozostałości dwóch romańskich kośćiołów. Po jednym z nich zachowała się tzw. Płyta Wiślicka z XII w. Archeolog, który oprowadzał, przypuszcza, że pod płytą mogą być kości Henryka Sandomierskiego /byłby to najstarszy grób Piastów/. Sama Wiślica robi smutne wrażenie. Miejscowość niezadbana.
W Nowym Korczynie a właściwie w Zosinie przekroczyłem promem Wisłę i pojechałem wzdłuż Wisły do Baranowa Sandomierskiego. Po drodze mijałem już wsie i miasteczka małopolskie /czyste i zadbane/. Do Baranowa Sandomierskiego przybyłem o godz.19. Trasa, z uwagi na temperaturę była bardzo męcząca. Wzdłuż drogi żadnych drzew, żadnego cienia.



Chrzcielnica



Promem przez Wisłę
Kategoria wyprawa


  • DST 61.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 16.79km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień drugi

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Warzyn, Krzcięcice, Mierzwa, Jelcza, Michałów, Młodzawy, Chroberz, Nieprowice.

"Po nocnych rozmowach Polaków" ruszyłem o godz. 10 w drogę. Dzień bardzo gorący.Po drodze mijane piękne wsie. W Michałowie chwila przy pasących się kucykach. Jest tu jedna z większych w Polsce hodowla koni.
Przy wyjeździe z Michałowa, na krzyżówce dróg Działoszyce Pińczów-Młodzawy stoi okazały pomnik poświęcony partyzantom, którzy wywalczyli Republikę Pińczowską. Przykro patrzeć,jest to ruina zarośnięta chwastami /chyba z powodu treści na tablicy, na której widnieje, że to AL grała główną rolę/. Jadąc dalej mijałem piękne ale zaniedbane XVIII wieczne kapliczki. Podnidzie jest urocze. Raj dla wioślarzy i wędkarzy. Około godz.17 dotarłem do gospodarstwa agroturystycznego. Gospodarze mili, szczególnie pan, gawędziarz. Po kolacji spacer nad Nidę.






Kategoria wyprawa


  • DST 100.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:12
  • VAVG 19.23km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrówka do "źródeł"-dzień pierwszy

Poniedziałek, 30 lipca 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Trasa : Częstochowa, Olsztyn, Janów, Lelów, Szczekociny, Goleniowy, Słupia, Sieńsko, Trzciniec, Warzyn.

Po sobotniej zapowiedzi synoptyków pogody, że w najbliższym tygodniu temperatury będą około 25-28 stopni, i że nie będzie padać ani burz postanowiłem wyjechać w poniedziałek.

Wyjazd z domu o 11,00, przyjazd na miejsce noclegu / u rodziny/ 18.00. Już po minięciu Olsztyna problem z rowerem-coś trzeszczy w tylnim kole /przed tygodniem był na przeglądzie/. W Szczekocinach, pani ze sklepu przed którym stoją rowery skierowała mnie do sklepu meblowego, w którym pracują kolarze byłego miejscowego klubu rowerowego. Bardzo sympatyczni. Stwierdzili brak kulek w trybie wolnobiegu. Po naprawie ruszyłem dalej.Jechałem trasą, którą wracałem z zeszłorocznej wędrówki po ziemi kielecko-sandomierskiej. Urocze miejscowoście, w których kultywuje się pamięć powstania kościuszkowskiego.
Przed południem rzeczywiście było chłodniej, ale potem szkoda mówić.


Chwila odpoczynku na rynku-parku w Słupi.
Kategoria wyprawa


  • DST 43.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.97km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do kolegi w Czarnym Lesie

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 0

Trasa : Częstochowa, Żabiniec, Biała, Kopiec, Czarny Las, Antoniów, Kiedrzyn, Częstochowa.
Kategoria Przejażdżka


  • DST 38.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 19.66km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Magnum yava
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 0

Zawrócił mnie deszcz. Miała być długa wycieczka.
Kategoria Przejażdżka


  • DST 96.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 06:29
  • VAVG 14.81km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Jurze

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Trasa : Częstochowa, Błeszno, Wrzosowa, Poczesna, Wanaty, Jastrząb, zielonym szlakiem rowerowym do Żarek Letnisko, czarnym szlakiem rowerowym przez Żarki, Leśniów do Przweodziszowic, drogą polną do Zawady, Jaroszów, szlakiem rowerowym przez Przybynów, Zaborze Biskupice do Olsztyna, Skrajnica, Bugaj, Częstochowa.

Wyjazd z domu o godz.10, powrót 20,30. W Poczesnej chwila w Decathlonie. W Wanatach mile spędzona godzinka u znajomych przy kawie. Objazd zalewu w Poraju /wczasowo-dużo wczasowiczów/. Spacerek po Żarkach Letnisko-nic się nie zmieniło od lat. Miłe wrażenia ze spaceru po Żarkach. W Leśniowie chwila przy źródełku i spacer po parku przyklasztornym. W Przebodzieszowicach obowiązkowo wokół strażnicy z XIV w. Jadąc szlakami czasem góral nie dał rady po głębokich piaskach i trzeba było iść pieszo.
Na trasie wielu bikerów.

Kategoria wycieczka